poniedziałek, 8 października 2012

Candlemass - Chapter VI

Wielu uważa, że era świetności Candlemass skończyła się wraz z odejściem z zespołu Messiaha Marcolina, który swoim wokalem zrewolucjonizował doom metal, podnosząc go niemal do rangi opery. Nie oznacza to jednak, że późniejsza twórczośc zespołu jest gorsza, choc trzeba przyznac, iż diametralnie różni się od tego, co Szwedzi prezentowali na swych pierwszych albumach. Przykładem jest właśnie Chapter VI wydany w 1992 roku. Pod względem muzycznym zespół poszedł tutaj bardziej w stronę heavy metalu oferując nam zdecydowanie szybsze, mniej pompatyczne kawałki, które jednak wciąż uderzają słuchacza niezwykłą epickością. Nowy wokalista, Thomas Vikström, spisał się na medal świetnie wbijając się w nowy styl, nadając zespołowi charakterystyczny i unikalny klimat. Jak dla mnie, jest to zdecydowanie jeden z najlepszych albumów Candlemass, z flagowymi utworami  "Julie Laughs No More" i "Where the Runes Still Speak".
Całośc zwieńczają dobre teksty i ciekawie oraz starannie wykonana poligrafia.

 Zdjęcia prezentują kasetę wydaną przez Metal Mind Records na licencji Music For Nations (nr kat. MMR 0017).
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz